Kłopotliwe jest przedstawianie Nosowskiej w kilku zdaniach, bo to Artystka, która musi wynajmować sporych rozmiarów magazyn, by pomieścić wszystkie statuetki i dyplomy dla najlepszej polskiej wokalistki i autorki tekstów. Jak to możliwe, że tak skromna, unikająca tłumów dziewczyna zdominowała naszą scenę? Odpowiedź jest prosta: talent i pracowitość.
Gdy tylko Hey ma wolne, Nosowska solo – choć zawsze ze znakomitymi partnerami, penetruje krainy, w które z macierzystym zespołem się nie zapuszcza. Wokalistka w zeszłym roku wydała swój kolejny solowy album BASTA, który szybko pokrył się złotem.